Parking podziemny to miejsce, które codziennie przyjmuje setki kół, opon i butów. Nic dziwnego, że posadzki szybko tracą świeży wygląd i zaczynają przypominać bardziej warsztat niż wizytówkę budynku. Regularne doczyszczanie nie jest fanaberią, ale realną potrzebą – zarówno w garażach przy biurowcach, jak i w podziemnych parkingach budynków mieszkalnych. Jeśli jesteś zarządcą obiektu i zastanawiasz się, jak często to robić i od czego to zależy, zapraszamy do dalszej lektury.
Parking w biurowcu kontra parking w bloku – różne rytmy użytkowania
Częstotliwość czyszczenia posadzek w dużej mierze zależy od charakteru obiektu. Garaże w biurowcach pracują niemalże non stop w ciągu dnia, a ich liczba bywa bardzo zmienna. Do tego dochodzą wyższe wymagania estetyczne i organizacyjne. W takim przypadku zabrudzenia pojawiają się bardzo szybko, dlatego doczyszczanie posadzek warto zaplanować przynajmniej 4-5 razy w roku (a biurowce klasy A często wykonują czyszczenie co 4-6 tygodni).
Z kolei w budynkach mieszkalnych ruch jest bardziej rozłożony w czasie i zazwyczaj oscyluje wokół stałej liczby (mieszkańcy mają zazwyczaj przypisane jedno, dwa miejsca parkingowe, a goście są rzadko wpuszczani). Przez to posadzka brudzi się wprawdzie wolniej, ale wciąż gromadzi piasek, sól drogową i olej, które mogą wnikać w jej strukturę. W takich warunkach wystarczą zwykle 2–3 gruntowne doczyszczania rocznie, uzupełnione bieżącym zamiataniem i myciem.
Czynniki, które decydują o częstotliwości czyszczenia
Nie ma jednego uniwersalnego harmonogramu, który mówi: „tu myjemy raz na miesiąc, a tu raz na pół roku”. Wszystko zależy od natężenia ruchu oraz od tego, jakie pojazdy wjeżdżają na parking – samochody osobowe generują często mniejsze zabrudzenia niż dostawcze. Wpływ ma też pora roku: zimą posadzki są bombardowane solą i błotem pośniegowym, latem kurzem i piaskiem. Nawet system wentylacji w garażu odgrywa rolę, bo lepsza cyrkulacja powietrza zmniejsza ilość osadów i pyłu. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest indywidualne dostosowanie harmonogramu do konkretnego obiektu, zamiast kierowania się sztywnymi zasadami.
Kiedy doczyszczanie posadzek jest absolutną koniecznością?
Są momenty, w których nie ma sensu odkładać czyszczenia na później – trzeba działać. Najczęściej dzieje się tak:
- po zimie, kiedy sól i błoto zostawiają na posadzce widoczne zacieki,
- przed odbiorami technicznymi lub kontrolami, gdzie estetyka i bezpieczeństwo są pod lupą,
- gdy zauważysz plamy oleju i smarów, które mogą być śliskie i groźne,
- w okresach intensywnego użytkowania – np. przy biurowcach po dużych eventach czy konferencjach,
- gdy posadzka zaczyna szarzeć i wyglądać nieestetycznie mimo bieżącego sprzątania.
Każdy z powyższych momentów to sygnał, że czas zamówić profesjonalne doczyszczanie, zamiast udawać, że kilka kółek mopa wystarczy. Czysta posadzka to nie tylko estetyka, ale przede wszystkim bezpieczeństwo – mniej poślizgów, mniej uszkodzeń i większa trwałość nawierzchni.
Kiedy najlepiej zaplanować doczyszczanie posadzek?
Praktyka pokazuje, że warto korzystać z chwil, gdy na parkingu jest mniejszy ruch. W garażach biurowych świetnie sprawdzają się weekendy lub przerwy świąteczne, a w budynkach mieszkalnych – terminy uzgodnione z administracją. Realizowane przez nas doczyszczanie posadzek we Wrocławiu jest często zamawiane także w okresie urlopowym, kiedy jest mniejsza rotacja samochodów na parkingu. To wygodne rozwiązanie pozwalające wykonać pracę szybko i bez zakłócania codziennego rytmu użytkowników.
Podsumowując: nie ma jednej sztywnej reguły, ale im większy ruch i bardziej wymagające warunki, tym częściej trzeba doczyszczać posadzki na parkingach podziemnych. Jeśli chcesz, by Twój garaż wyglądał profesjonalnie i służył bezproblemowo przez lata, zdecyduj się na regularne doczyszczanie wykonywane przez specjalistów.